II Rajd Ziemi Chrzanowskiej 29.08.2020.
Jak wszystko od marca, tak i ten Rajd zrealizowany został z zakłóceniami – w późniejszym terminie, kiedy obawa przed koronawirusem była nieco mniejsza. Ale nawet przesunięcie terminu nie zapewniło licznego udziału turystów. Nic to – zebrała się grupa nieliczna ale sympatyczna.
Rajd zaczął się od Alwerni. Zwiedziliśmy tu kościół bernardynów ze słynnym obrazem Ecce Homo a potem Małopolskie Muzeum Pożarnictwa – najstarsze udostępnione do zwiedzania muzeum tego typu w Polsce. Z Alwerni ruszyliśmy w stronę Regulic. Po drodze zajrzeliśmy na stację kolejową na dawnej linii 103, gdzie dziś można wsiąść na drezyny rowerowe i pedałując podziwiać najatrakcyjniejszy krajoznawczo i widokowo odcinek tej linii. Ponieważ nie byliśmy umówieni a chętnych z potwierdzoną rezerwacją było wielu, nie skorzystaliśmy z tej atrakcji, odkładając ją na inny termin. Dalej, przez centrum Regulic i las Simota doszliśmy do Starego Dworzyska – mety Rajdu. Było tam już kilkanaście osób, które przyjechały samochodami i kilka – na rowerach.
Na znanym nam już doskonale i lubianym przez nas terenie Starego Dworzyska można wygodnie przeprowadzić imprezę plenerową nawet na sto osób. Nas był niecałe 30, ale i tak było wesoło. Każdy uczestnik otrzymał pamiątkową przypinkę, kiełbaskę do upieczenia na ognisku, napoje według uznania. Głównym punktem spotkania były konkursy sprawnościowe, w których chętnie uczestniczyli wszyscy przybyli na miejsce. Były rzuty dętką rowerową na odległość, rzuty podkową do opony, kręcenie hula-hoopem, zginanie sprężyny dla mężczyzn i kobiet. Największe emocje wzbudziło, jak zwykle, przeciąganie liny. Dwie drużyny silnych chłopów ze wsparciem damskim pokazały ogromną siłę i wolę walki. Była świetna zabawa.
Kiedy nadeszła pora zakończenia wsiedliśmy do busa i wróciliśmy do Chrzanowa zadowoleni ze spotkania z najbliższymi pasjonatami turystyki i krajoznawstwa.
KP.